Spotkania autorskie z Beatą Gołembiowską
Przez ostatnie kilka dni gościliśmy w Małopolsce Beatę Gołembiowską.
Beata Gołembiowska Nawrocka urodziła się w Poznaniu. W latach 1976 – 1981 studiowała biologię środowiskową w Poznaniu. W tym okresie zaczęła działać w Ruchu Młodej Polski, a potem w NZS. Po ukończeniu studiów osiedliła się w Radomiu. Do czasu stanu wojennego działała w Solidarności Radomskiej, a po jego wybuchu włączyła się w ruch podziemny, roznosząc ulotki oraz paczki dla internowanych i więzionych. W 1989 roku, razem z mężem i dwiema córkami wyemigrowała do Kanady. Dwa lata później, w Dawson College zaczęła studia fotografii i po ich ukończeniu przez kilka lat pracowała jako fotograf mody, wystawiając równocześnie swoje prace na wystawach indywidualnych i zbiorowych.
W latach 2002 – 2006 pracowała jako malarka dekoracyjna i dekoratorka dla programu telewizyjnego Debbie Travis Facelift. Od 2006 roku aż do chwili obecnej pracuje dla Fundacji Liliany Komorowskiej dla Sztuki oraz QueenArt Films, gdzie zadebiutowała jako reżyser filmem „Raj utracony, raj odzyskany” (TV Polonia 2012), opowiadającym o ziemiaństwie i arystokracji w Rawdon, w Kanadzie. Tuż po realizacji filmu zaczęła zbierać materiały do książki – albumu o polskiej arystokracji na emigracji w Kanadzie. W grudniu 2011 roku wydano jej album pt. „W jednej walizce”. W tym samym czasie została również wydana jej powieść „Żółta sukienka”, w 2014 druga powieść „Malowanki na szkle”
Jako dziennikarka i fotografik, współpracuje z Panagea Magazine – polsko- angielskim miesięcznikiem wydawanym w Szkocji oraz z Gazeta Gazeta – dziennikiem z Toronto.
Zorganizowaliśmy dla niej cykl spotkań autorskich – w Krakowie w Domu Polonii, w Zakopanem w liceum plastycznym im. Kenara oraz w Łopusznej w Dworze Tetmajerów. Jej twórczość została bardzo ciepło odebrana. Film „Raj utracony, raj odzyskany” zainteresował najbardziej młodzież, której obcy był temat emigracji polskiej arystokracji. Spotkania stały się pretekstem do bardzo ciekawych dyskusji na temat życia w Polsce i Kanadzie. Ponadto udało się na m wygospodarować nieco czasu, który spędziłyśmy w Łopusznej – uroczej wsi pod Nowym Targiem.
W Łopusznej nie sposób się nie zakochać. Położenie miejscowości sprawia, że spływ Dunajcem, zamek w Niedzicy, szczyty Gorców, Pienin i Tatr, baseny geotermalne, wyciągi narciarskie oraz Zakopane z jego wszystkimi atrakcjami są na wyciągnięcie ręki. Sama Łopuszna także ma wiele do zaoferowania. Czuć tu obecność Ks. Prof. Józefa Tischnera – w centrum miejscowości znajduje się Tishnerówka (Izba Pamięci), a na cmentarzu jego gród. Miejsca warte odwiedzenia to drewniany XV-wieczny kościółek (znajdujący się na Szlaku Architektury Drewnianej) oraz Dwór Tetmajerów z XVIII wieku (obecnie siedziba Muzeum Tatrzańskiego). Zachwycają widoki, gdyż wieś położona jest w dolinie, w oddali widać Tatry, a jeśli chodzi o architekturę nie brakuje drewnianych góralskich domów. Do tego należy dodać stadninę koni, która oferuje jazdę w terenie oraz łowisko pstrąga górskiego. Dużo przestrzeni, mało turystów, świeże powietrze, wiejskie jedzenie. Czego chcieć więcej?
Zapraszamy do obejrzenia relacji ze spotkań
Zapraszamy też na stronę internetową i blog Autorki
www.beatagolembiowska.studiobim.ca
www.beatagolembiowska.wordpress.com